W dniu 8 października w Zielonce koło Bydgoszczy odbyły się najważniejsze zawody w kategorii młodzików w biegach przełajowych, najważniejsze dlatego, iż w tej kategorii nie są rozgrywane Mistrzostwa Polski. Jest to tzw. Makroregion dwóch województw, pomorskiego i kujawsko- pomorskiego.
Wśród najlepszych zawodniczek w Polsce, które zdobywały medale na stadionie w ostatnich Mistrzostwach Polski w Lublinie, wystartowały trzy zawodniczki z naszego klubu , Zuzanna Zielińska, Antonina Kil oraz Małgorzata Szostek. Faworytką biegu była zawodniczka ze Słupska Oksana Pestka, która jest aktualną w-ce mistrzynią Polski. Bieg na 1500 m. od początku rozpoczął się w szybkim tempie. Od startu utworzyła się czołowa grupa zawodniczek, w której biegły Zuzia i Tosia. Na ok. 300 m przed metą Zuzia Zielińska oraz faworytka biegu Roksana Pestka „urwała” się pozostałej grupie i stoczyły fascynujący pojedynek na ostatnich metrach. Niestety Zuzia wbiegła na metę na drugim miejscu, co jest świetnym wynikiem i kolejnym sukcesem w karierze tej młodej zawodniczki. Tosia dobiegła na trzecim miejscu zdobywając brązowy medal, co jest najlepszym miejscem w jej karierze zawodniczej. Małgosia Szostek zajęła jedenaste miejsce.
Ale to nie koniec sukcesów zawodników Kwidzyńskiego Klubu Lekkoatletycznego ,,Rodło” w Międzywojewódzkich Mistrzostwach w biegach przełajowych.
W kategorii dziewcząt rocznika 2012/13 Roksana Brzezińska- Bajerowska wygrała swój bieg zdobywając złoty medal.
W kategorii dziewcząt rocznika 2010/2011 Pola Kamińska zajęła II miejsce po pasjonującym finiszu przegrała nieznaczni z zawodniczką z Bydgoszczy.
W kategorii dziewcząt rocznik 2009 czwarte miejsce zajęła Amelia Stefaniak, a szóste Anastazja Wodzińska.
W biegu OPEN kobiet na 3 km Wiktoria Krysiak wygrała swój bieg, a Natalia Proć była trzecia. W biegu mężczyzn OPEN Jakub Wojtaś zajął pierwsze miejsce, a Tymoteusz Kil uplasował się na bardzo dobrym trzecim miejscu.
Serdecznie gratulujemy udanych startów zawodnikom oraz trenerom Wojciechowi Margulewicz, Marcinowi Kłosińskiemu oraz Dorocie Wodzińskiej.